Przedmowa do książki Ericha Fromma Ucieczka od wolności
Przedmowa do książki Ericha Fromma Ucieczka od wolności (fragment)
W książce Ucieczka od wolności Erich Fromm starał się połączyć zjawisko alienacji w sensie ekonomiczno-produkcyjnym (występującej w kapitalizmie współczesnym jeszcze silniej niż za czasów Marksa) ze zjawiskiem ucieczki od wolności. Fromm nie powiedział tu ostatniego słowa, jak nie mógł dać wyczerpującej odpowiedzi na temat psychospołecznych źródeł niemieckiego faszyzmu.
Niemniej jego twierdzenia są szczególnie ważnym przyczynkiem do dziejów hitleryzmu i chociaż nie tylko o tym traktuje ta książka, jej lektura zbliża nas do odpowiedzi na pytanie: jak to się stało? dlaczego hitleryzm odniósł taki sukces?
W dialektycznym badaniu przeszłości musimy wydobywać wszystkie przyczyny w ich wzajemnym powiązaniu. Musimy poznawać źródła ekonomiczne, polityczne i ideowe. Musimy badać fakty zachodzące wewnątrz i na zewnątrz danej społeczności. W dążeniu, by zbliżyć się do prawdy, nie powinniśmy omijać zakresu spraw, którymi zajął się Erich Fromm.
Rozważania Fromma na temat rozwoju i alienacji osobowości dadzą się zapewne skorygować na drodze ustaleń dokonanych w ciągu ostatnich lat. Zważmy, że jest to problem, który dla psychologii i socjologii zachodniej – osobliwie w Stanach Zjednoczonych Ameryki – dawno już przestał być problemem akademickim.
Zastraszający rozwój społecznych neuroz nie tylko wyraża się gwałtownym wzrostem przypadków chorobowych, ale przybiera rozmiary klęski ogarniającej również życie polityczne, o czym świadczy coraz częstsze stosowanie gwałtu.
Wszystko to można obrócić przeciw tej książce. Wszelako na jej korzyść przemawia jednoznacznie jej warstwa historyczna, a obok historycznej może i prognostyczna, choć ta zawarta jest raczej implicite, czyli trzeba ja dopowiedzieć.
Na kartach tej książki jawi się dość często strach – lęk przed wolnością, który powoduje chęć zrzucenia jej ciężaru, ale i lęk w sensie bardziej ogólnym, jako jeden z elementów sadystycznej i masochistycznej postaci władzy, która wciąż jeszcze pojawia się na mapie politycznej świata.
Lęk przed wolnością – nieuświadomiony lęk przed nieznanym i nieobliczalnym – zdeprawował najpierw mieszkańców Thalburga i setek innych Thalburgów. Uciekając od wolności dostawali się oni pod panowanie jeszcze silniejszego i bardziej konkretnego lęku, a wreszcie sami go siali.
To o tym gatunku ludzkim pisze Albert Camus, wielki moralista literatury nie tylko francuskiej, gdy w usta bohatera Upadku wkłada takie słowa: „Człowiek jest wolny, trzeba więc sobie radzić, a ponieważ przede wszystkim nie chcą wolności ani jej wyroków, proszą żeby im dawano po palcach, wymyślają straszliwe reguły, spieszą wznosić stosy, żeby zastąpić kościoły”.
I dalej: „W końcu… rzecz polega na tym, żeby nie być wolnym i słuchać w skrusze większego łajdaka od siebie”. Dodajmy, że ten gatunek ludzki rodzi się w określonych warunkach społecznych, a określone siły polityczne zawsze będą go preferowały, by z jego przede wszystkim pomocą ustanowić swoją władzę.
Franciszek Ryszka, Warszawa 1977
Erich Fromm: Ucieczka od wolności – gdzie kupić?
Dodaj komentarz