Dlaczego dobrych ludzi dzieli religia i polityka?
1 To emocjonalny pies macha racjonalnym ogonem, a nie odwrotnie – takim mniej więcej stwierdzeniem Jonathan Haidt sprawił, że odzyskałem wiarę we własny rozum tudzież naukową intuicję.Wziąwszy się bowiem jakiś czas temu za systematyczne studiowanie psychologii z rosnącym przerażeniem konstatowałem, że nauka ta traktuje człowieka jako myślącą maszynę, która zajmuje się beznamiętnym i racjonalnym przetwarzaniem docierających do niej informacji, w znikomym zaś stopniu zajmują ją kwestie emocji, myślenia intuicyjnego czy procesów nieświadomych.
Będąc ukształtowany przez lekturę takich autorów jak Freud (i inni psychoanalitycy), Hume czy Nietzsche, nijak nie mogłem tego zrozumieć. Keep Reading →